środa, 21 września 2011
O mojej ostatniej wizycie w Poznaniu i spotkaniu z Madzią z Tworzymyinaczej wiecie, ale o zakupach nie wspominałam. W sumie to nie ma się czym chwalić nie był to jakiś wielki shoping ale nie byłabym sobą gdybym nie zajrzała do paru swoich ulubionych sieciówek, w jednej z nich upolowałam bardzo fajny czarny świecznik do salonu:
Lawenda dostała w końcu "domek" wazonik, w którym wygodnie się rozgościła:
A jak się chwalić to na maksa - więc jakiś czas temu umówiłam się z Elą Colorina-art. na wymiankę, poprosiłam Elę o powycinanie dla mnie różnych elementów wykrojnikami.Dzięki niej jestem posiadaczka pięknych elementów i czym Ela mnie totalnie zaskoczyła -dostałam całą paczuszkę Bożonarodzeniowych kształtów, bombek i choinek w sierpniu, ale cóż jak się chce zrobić własnoręcznie prezenty czas powolutku myśleć o świętach:
Ja z kolei przygotowałam partie szydełkowych kwiatków, wybranych przez Elę kolorach:
Ściskam Was mocno, dziękuję za wszystkie komentarze i zmykam do łóżeczka :)
3 komentarze:
oj widzę żeś szalała :) Wymianka świetna. buziaczek
Udana wyminka, ojj chcialbym miec tyle wykrojnikow :)
Same slicznosci Magdziu!!! Pozdrawiam cieplutko
Syl
Prześlij komentarz