moje wrzosowisko i tarta

wtorek, 20 września 2011



Czujecie nadchodząca jesień ? - dni coraz krótsze, słonko już tak nie grzeje, wieczory i poranki chłodne, ale dopóki nie leje da się ja lubić. W tym roku nasadziłam wrzosów, zbyt dumnie chyba zwane przeze mnie wrzosowiskiem, ale umila mi widok z kuchennego okna. Oprócz wrzosów (w kilku odmianach i kolorach) posadziłam tam zimowity, zimozielony bluszcz pstrokaty i żeby pięknie wyglądało wiosną modrzewnicę, wrzośce, krokusy, szafirki, nieopodal rosną tulipany, narcyzy, czosnek i hortensja:





Dostałam niewielką sadzonkę dyni, posadziłam i .... przyznam, że się nieźle rozpanoszyła w ogródku, no i ma 2 dynie, mam nadzieje, że zdąży dojrzeć bo mam w stosunku do  niej plany :) Dojrzewają jabłka i o DZIWO pojedyncze truskawki o czym jak się dzisiaj okazało wie doskonale moje dziecko :) nie są może tak urodziwe jak te pierwsze czerwcowe, ale z krzaczka smakują na pewno wyśmienicie!


A na koniec jesienny posiłek. Co prawda jesień pachnie, dla mnie, szarlotką z cynamonem, wysmażanymi powidłami, ale warzywa są teraz przepyszne, a  to co Wam polecam robi się błyskawicznie - tarta z porami.
Potrzebujemy:
* 5 porów tylko białe części
* 1 opakowanie ciasta francuskiego (chłodzonego do nabycia w marketach) no chyba, że mamy ambicje i umiejętności samemu wykonać
* 200ml śmietany 18 %  lub 12 %
* 2 jajka
* 2 sery lazur (lub inne zgodnie z upodobaniami ale najlepiej ostre)

Przygotowanie: 
* Por drobno kroimy, dusimy chwilę na oliwie na patelni doprawiamy pieprzem, solą, gałką muszkatołową, imbirem czym tam lubimy
* Ciasto francuskie rozwijamy na blaszce, na to kroimy w plasterki ser, na to wykładamy por i zalewamy śmietaną z dwoma jajkami (najlepiej rozbić to mikserem)
* Piekarnik nagrzewamy do 180-200 stopni i pieczemy 15-20 min ja włączam dodatkowo gil (przypiekanie) od góry.
Pycha!


SMACZNEGO !!!

Pozdrawiam Was serdecznie!

3 komentarze:

Atena pisze...

Ja juz pogodzilam sie lato odchodzi i czas powitac jesien, fajnie by jeszcze bylo gdyby zdarzyla sie sloneczna.
Widok z okna masz fantastyczny, jak tam kolorowo, pewnie zawsze jak tam spogladasz usmiechasz sie.
Pozdrawiam cieplo

Dagi Mara pisze...

Aha! I to zrobie! Uwielbiam takie slone ciasta! ;)Dzieki za przepis!
No kochana, widok przez okno masz jak sie patrzy, pieknie!!!No i jeszcze niezupelnie jesiennie, ah te truskawy...! A te wrzos! Wow!

Pozdrawiam serdecznie!
Dagi

http://syllovesshabby.blogspot.com pisze...

Hej Magdziu, sliczny widok z okna i z bliska tez:-)) u mnie taz na parapecie wrzoski:-) niestety ogrodek jeszcze nie obfituje w jabluszka:-( fajny przepis, dzieki, wyglada smakowicie!
Pozdrawiam cieplutko, u nas dzis wreszcie znowu slonko!

Papapa

Syl

 
Craftomania - by Templates para novo blogger