czwartek, 20 października 2011
Dzisiaj będzie na szybciutko - jesień leci z dnia na dzień, dni stają się coraz krótsze i zimniejsze. Auto trzeba było już nawet skrobać i w obliczu tego otwieranie bram okazało się nie straszne. Przeprosiłam się z garażem. U nas full zajęć więc coraz częściej NIESTETY !!! w biegu, ale coś robię. Powstał kolejny biscournu, czarny z szarym cieniowanym haftem! Bardzo mi ta forma odpowiada więc pojawi się na po raz ostatni! Tym czasem życzę Wam fajnego weekendu i zapraszam bo mam pomysł na zabawę ;)
Ściskam!
4 komentarze:
Z ta pogoda to juz chyba sie trzeba przyzwyczaic :)nie ma wyjscia, rozumiem bo nie lubie takiej pogody.Biscornu piekne :)
pozdrawiam
Biscorniaczek uroczy !!!
Pozdrawiam Agnieszka
u mnie na przemian słońce....i duzo deszczu-piekny biscornu:))-pozdrawiam
Hej, ja na szczescie jeszcze auta nie skrobalam, ale pewnie niebawem.
Biscornu przesliczne, pieknie dobralas kolory.
pozdrawiam
Prześlij komentarz