niedziela, 6 listopada 2011
Wypoczęłam 4 dni w domu - super sprawa, choróbska zostały przepędzony, pogoda za oknem nastrajała pozytywnie, a temperatura na zewnątrz pozwoliła nawet na wypicie kawy na tarasie i wystawienie twarzy do słońca, żeby naładować akumulatory przed zimą. Do kawki były też ciasteczka, które robi się błyskawicznie pisałam o nich o tu {klick}
Ale końcówka tygodnia była fajna przede wszystkim za sprawą paczek, które dostałam w ramach wymianki, którą ogłosiłam o tu. Jako pierwsza odezwała się Qrka Domowa z blogu A(qra)tnie i oto jakie cuda dostałam od Niej - piękny lniany woreczek z napisem Sweet Home i różą francuską oraz pasującą zawieszkę:
Z kolei Maciejka z Igla i agrafka zamieniła się w Świętego Mikołaja i przysłała mi wór świątecznych ozdób wykonanych z lnu w piękną biała czerwoną krateczkę:
Do Dziewczyn poleciały kwiaty w wybranych przez nie kolorach, Qrka już otrzymała paczuszkę i chwaliła się na swoim blogu (dziękuję Kochana za miłe słowa uznania) natomiast do Maciejki paczka jeszcze nie dotarła (z mojej niestety winy, ale jest już wysłana i mam nadzieje, że w poniedziałek będzie)!
Kolejna paczuszka przyszła do mnie z zagranicy, Syl z Syl loves. Do Syl wraz z wygranymi rzeczami u mnie w candy poleciał zamówiony przez Nią scrapowy notesik, Sylwia była tak miła, że w podziękowaniu przysłała mi wspaniały prezent - całą masę cudnych rzeczy: uszytą kartkę z wierzą Eifla, szpilki z nitkami, guziki, cały stos serwetek z napisem Authentiqu Bistro Paris i wieżą Eifla, wstążeczki na przecudnych starych klamerkach, tkaninę z wzorem kamei, pyszną herbatkę rooibos o smaku karmelowym, a do tego życzenia na retro pocztówce - wszystko bardzo francuskie! Zobaczcie same:
A notesik wyglądał o tak:
Wszystkie prezenty były pięknie zapakowane, niestety moja radość była tak wielka, że nie wszystkie udało się uwiecznić ;) i sprawiły mi O G R O M N Ą radość i są mega trafione, albo Dziewczyny czytają bardzo wnikliwie to co piszę albo .... to magia :) Dziękuję Wam bardzo serdecznie i ściskam mocno.
6 komentarze:
same niespodzianli u ciebie bardzo mi sie podobaja rozyczki i notesik jest piekny napewno bede piekne wiersze w nim.
pozdrawiam serdecznie
miło jest dostawać prezenciki...ale jakże miło nimi obdarowywac:)))pozdrawiam gorąco:))
Zazdraszczam okropnie tych cudności!!!!
pozdrawiam,
:-))))))))))))))))))))))))!!!!!!!!!
Pozdrawiam Madziu!
Już doszło! Jestem tylko na chwilkę w domu i zaraz wychodzę już z Twoim kwiatuszkiem. Są cudne. Na jutro mają zaplanowaną sesję zdjęciową i na pewno niedługo na moim blogu! Bardzo ci dziękuję i pozdrawiam:)
maciejka
Jakie piekne prezenty! Cudenka! Milo je ogladac. Zdolne dziewczyny! Dobro powraca!
Sciskam!
Prześlij komentarz