piątek, 23 grudnia 2011
Nareszcie mogę pokazać czym się zajmowałam w zasadzie przez cały początek grudnia ponieważ większość tych rzeczy dotarła do adresatów. I tak w ramach "postanowień noworocznych" w przyszłym roku nie będę z tym czekała do grudnia, ale jakoś produkcja świątecznych ozdób w środku lata mi nie leży więc pewnie za rok będzie podobnie. Najważniejsze, że zdążyłam na czas, prezenty się podobały, a ja miałam radochę robiąc, a potem słuchając ahy i ohy nad tym co stworzyła, bo co będziemy się oszukiwać - człowiek jest próżny i miło mu usłyszeć, że prezenty się podobały, czyż nie!? Tyle tego powstało (ilości delikatnie hurtowe):
Na początek tagi ze świątecznymi życzeniami:
Coś co uwielbiam robić notesiki z zółtych karteczek:
I klamereczki (do zastosowania wg uznania i pomysłu własnego):
Świąteczne kartki:
A wszystko to o zapachu cynamonu i suszonych pomarańczy:
Uciekam do łóżeczka bo zrobiło się późno - bloger płatał mi straszne figle i nie wszystkie udało się udaremnić. Nocnym markom więc dobranoc, a rannym ptaszkom dzień dobry!
6 komentarze:
Ale się napracowałaś:) bardzo mi się podoba kolorystyka:)
Życzę Ci zdrowych, pogodnych Świąt!
pozdrawiam!
Bardzo mi się podobają pudełeczka na zapałki i świeczki. Lubię takie prezenty, które można od razu używać:)))
Cynamon z pomarańczami to świetny
pomysł:)
Wesołych Świąt!
pozdraiwam
Cudownych Świąt , miłych chwil w gronie Rodziny, pełnych brzuszków, dużo, dużo śmiechu i cudnych prezentów życzy Patti
Piękne zestawy i wszystko właśnie taki drobne i pracochłonne. Wykonane perfekcyjne. No i te kolory!
Wesołych świąt!
Zycze Radosnych i Spelnionych Swiat !
Dziękuję za sliczne drobiazgi oraz igielnik:)ozdoby powedrowaly na choinkę a biskornik znalazl swoje miejsce w mojej kolekcji:)Szczęśliwego Nowego roku:)
Prześlij komentarz