pomysł na małe co nieco

wtorek, 8 listopada 2011

Dzisiaj szybciutko przepis na błyskawiczne danie na ciepło, pożywne i bardzo smaczne. Przepis Nigelli, kolejny wypróbowany przeze mnie i przyznam, że świetny. Jak już wspominałam uwielbiam poradniki wszelkiej maści, a kulinarne są zdecydowanie na szczycie więc w najbliższym czasie pewnie moja kolekcja wzbogaci się o książki tej autorki. Ale do rzeczy - przepis podany przez Nigelle jako danie błyskawiczne i uwielbiane przez dzieci (moje też zjadło :O):

1. wstawiamy wodę na makaron (ulubiony przez nas) i gotujemy makaron wg przepisu podanego na opakowaniu

2. rozgrzewamy patelnię, na której przesmażamy plasterki salami, jak zaczynają pięknie skwierczeć dodajemy puszkę pomidorów (resztki z puszki przepłukujemy wodą, w której gotował się makaron co nada fajnej konsystencji sosowi)   i puszkę fasoli, wszystko mieszamy

3. w tym czasie makaron powinien być już gotowy, dodajemy do sosu, mieszamy i voila

Mój mąż zaglądający mi przez ramię stwierdził, że to danie smakuje zdecydowanie lepiej niż wygląda (zwłaszcza na zdjęciu) - nie ma jak konstruktywna krytyka ;) Jednak mogę Wam polecić z czystym sercem tą potrawę bo smakuje wybornie, jest sycąca i przygotouwuje się ją na prawdę błyskawicznie więc jeśli nie macie pomysłu na obiad czy kolacje wypróbujcie koniecznie.

Pozdrawiam Was mocno i oby do weekendu przedłuuuuużonego. 

P.S.

A propos weekendu i kulinarnego postu zachecam wszystkich do spróbowania rogali świętomarcińskich pieczonych z okazji Świętego Marcina tj. 11 listopada, ale o tym więcej już wkrótce...