niedziela, 1 grudnia 2013
No i mamy grudzień! W domu już pojawiły się pierwsze ozdoby świąteczne :) Prezenty zaczynają się ukrywać w schowkach... nadchodzą powolutku święta:
W tym roku po raz pierwszy postanowiłam stworzyć grudniownik, pewnie nie będzie on tym czym jest na większość blogów czyli swego rodzaju pamiętnikiem, ale raczej kalendarzem, który pozwoli mi wszystko zaplanować i o niczym nie zapomnieć. Ja generalnie robię masę notatek, list i zapisów, co pozwala mi nie myśleć o wszystkim na raz. Wykreślam to co zrobione i wiem co jeszcze zostało. Zobaczymy jak się sprawdzi grudniownik. A oto on, zrobiony na szybko, pod wpływem impulsu jeszcze niedokończony...
Karty z nadrukami znalezione wieki temu w sieci (źródło niestety nieznane)
2 komentarze:
Wow! Grudniownik to jest to! Swietny pomysł, ja próbuje ogarnąć wszystko na tusiącu karteczek:-)
Świetny! A ja w trakcie pracy nad moim;)
Prześlij komentarz