wspomnienie zimy

sobota, 5 stycznia 2013

Ja osobiście nie jestem zwolenniczką zimy no może poza tym krótkim okresem kiedy jeżdżę na nartach :) natomiast jak sobie pomyślę o porannym odśnieżaniu podjazdów, wjazdów i chodników, skrobaniu auta i pokonywania polskich dróg kiedy to zima zaskakuje drogowców to aż mnie ciarki przechodzą, ale to co się dzieje za oknem jest jeszcze chyba gorsze szaro, buro i ponuro i no ten wiatr - okropieństwo, a do tego dopadło mnie choróbsko, ale jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło -można wylegiwać się bezkarnie cały dzień pod kocem, pić herbatę z miodem i cytryną hektolitrami i śmigać po necie, a do tego nadrobić zaległości w czytaniu :)
Poniżej wspomnie zimy - taki oto piękny widok miałam przez pewien czas z kuchennego okna na przecudnie biały świat!


Zamykając temat bożonarodzeniowy, tak w tym roku były pakowane prezenty:



Zdrówka Wam życzę :)

2 komentarze:

Justyna pisze...

powiedz mi gdzie jest zima? u mnie nie ma ani grama sniegu :?

Przy okazji, zapraszam do mnie na urodzinowe candy. Pozdrawiam i czekam na kolejne ciekawe posty.

http://inmymind-jusia.blogspot.com/2013/01/pierwsze-urodzinki.html

Joasiunia:) pisze...

Widoczek rzeczywiście rewelacyjny!

No i jakie piękne prezencioszki. Aż żal je rozpakowywać...

Aha! Dziękuję za odwiedziny!

 
Craftomania - by Templates para novo blogger