nowości

wtorek, 31 maja 2011

Pogoda dopisuje, jest cudownie słonecznie i ciepło - uwielbiam lato!!! Słońce napędza mnie do życia i mimo, że nie jestem rannym ptaszkiem potrafię wstać wcześnie rano, najchetniej po to, żeby jeszcze w szlafroku napić się aromatycznej kawy w ogrodzie wśród spiewu ptaków! Cały czas tworzę, w końcu się zmobilizowałam i realizauję projekty, które od dawna mam w głowie. Ostatnio powstały ściereczki kuchenne z rycinami naniesionymi za pomocą papieru transferowego. Od dawna zastanawiałam się jak to zrobić, czytałam, że niektóre z Was drukują na tkaninie, ja jakoś nie miałam odwagi włożyć do mojej drukarki tkaniny, nie radzi sobie z papierem, a co dopiero z tkaniną :) ale natknęłm się na świetny kursik Ani z Zielonego Wzgórza o tu. Za radą Ani nabyłam też papier transferowy na allegro, bo w mojej okolicy robili tyllko duże oczy w sklepach no i poszło jak z płatka! własne metki też już mam, wkrótce zaprezentują się. Natomiast tu znajdziecie ogrom wspaniałych grafik.


wciągnęło mnie

poniedziałek, 30 maja 2011


Nowy tydzień, poniedziałek i czas na wyznanie :) od dawna nosiłam się z zamiarem założenia bloga ale zawsze było jakieś przeciw, aż jestem i wciągnęło mnie na maksa - biegam z aparatem, żeby nie tylko uwiecznić prace ale i poszczególnej etapy jej powstawania, zaglądam do Was, zostawiam komentarze, ustawiam się w kolejce po kolejne cukiereczki, no i najważniejsze - dostaję od Was masę dobrej energii w komentarzach - jesteście kochane i przemiłe, tego mi trzeba było :) dziękuję! No i tworzę, tworzę, nie spoczywam na laurach bo pewnie czekacie na kolejne prace.
Agata ze Spraw Domowych zaprosiła do zabawy w pokazanie zawartości swojej torebki o tu, oto moja nie ma chyba w niej nic szczególnego, dużo rzeczy "niezbędnych" i różnych przyda się, zobaczcie same:





Brkuje jednej, a w zasadzie co najmniej kilku rzeczy, od których jestem uzależniona - pomadek nawilżających, takich zwykłych- bezbarwnych, posiadam je w ilościach hurtowych poupychany we wszelkich możliwych miejscach - na biurku w pracy, w kieszeniach i wszędzie pod ręką, tak mam ;)
Wszystkie osoby, które uwielbiają candy i wspaniałe prezenty zapraszam do zajrzenia do Czekoujarzmianie do wygrania cuda (informacja u mnie na pasku bocznym)!!!

nowy obrus

Szydełkowe wstawki do obrusa, a  w zasadzie dwa szale, w końcu doczekały się oprawy w tkaninie, wyprasowania (co przy lnie wcale nie jest taki proste) i dumnie prezentuja się na stole! Szydełko jest tą techniką rękodzieła, którą zajełam się jako pierwszą i nie ukrywam, że obok haftu krzyżykowego pozostaje moja ulubioną. Przez lata przerobiłam z wielką przyjemnością kilometry kordonków :) a efekty, zobaczcie same:

U mnie sezon na truskawki w pełni - jest już prawdziwy wysyp tyh polnych, dojrzałych w słońcu, soczystych i słodkich, więc korzystam w pełni!

weekendowo

sobota, 28 maja 2011

jeśli macie ochotę na łatwy torcik to podaję przepis, robi się na prawdę szybko, a fekt cóż same zobaczcie:

zaczynamy od biszkoptu albo pieczemy wg własnego sprawdzonego przepisu albo kupujemy (co znacznie skraca czas przygotowania:)) kroimy go na 3 lub 4 krążki w zależności jak duży nam wyrósł, robimy krem:
500 g masła
500 g chałwy wanilowej
ucieramy (miksujemy) do białości dodajemy pokruszoną chałwę i ucieramy (miksujemy) do otrzymnia jednolitej konsystencji
pierwszy krążek biszkoptu nasaczamy kawą (obficie), smarujemy kremem i przekładamy wiśniami (ja używam włsnych przetworów ale myślę, że kupne też będą ok, najważniejszej żeby były dość spore kawki owoców i nie były bardzo słodkie), na to kładziemy kolejny krążek nasączamy kawą, smarujemy kreme i przekładamy wiśniami, na ostatni krążek kładziemy tylko krem i posypujemy tarta czekoladą - pycha!
życzę smacznego!
zaglądając ostatnio na moej ulubione blogi zostałam zainspirowana i nie ukrywam, że pozazdrościłam Konwaliowej Bombonierce przepięknych narzędzi ogrodowych, do obejrzenia tu więc postanowiłam się pochwalicz rękawiczkami ogrowymi, które posiadam :) a że niekoniecznie lubię cokolwiek robić w rękawiczkach to są dziewicze, ale cóż mogę za to,  że jak je zobaczyłam to musiałam mieć :)




ciąg dalszy

czwartek, 26 maja 2011


uff..... udało się!!!! poszła jak z płaka, a wczoraj nie mogłam ujechać, najważniejsze, że zdjęcia są i możecie je oglądać - zapraszam.
a korzystając z okazji, że miałam wyciągnięty całay mój scrapowy warsztat zrobiłam dla męża zakładkę do książki, nie było to skomplikowane - żadnych kwiatków, kokardek i takich tam, przemyciłam jeden ćwiek, sznurek i 5 nitów - wow!
rozgoście się, a ja śniadanko i do pracy, oby do weekendu!

P.S. wszyskim Mamom składam z okazji ich święta najserdeczniejsze życzenia, wielu radości i nspracji w życiu, buziaki!

Dzień Matki

środa, 25 maja 2011

Ponieważ jutro jest święto naszych kochanych mam  i nas - mam  ;) nie obędzie się bez prezentów, w moim przypadku oczywiście hand made! Tym razem zescrapowałam specjalnie dla moje Mamy notes i wstawiłam popielaty haft, wg wzoru Penelopis'.Nieskromnie przyznam, że efekt jest całkiem fajny i pewnie wkrótce powstaną kolejne notesy z haftami:)


ciąg dalszy zdjęć jutro bo nie mogę sobie poradzić z ich dodawaniem :(

zapowiedź

poniedziałek, 23 maja 2011


Jeśli jesteście ciekawe co mnie pochłania bez reszty, to dzisiaj mała zapowiedź ; ) na pełną odsłonę zpraszam wkrótce!


w ogrodzie

niedziela, 22 maja 2011




Weekend, weekend i po weekendzie, tak wyczekiwany i utęskniony i już za nami. Pogoda mnie rozpieściła w tym tygodniu uwielbiam jak słonko przygrzewa :) blog miał być o robótkach ale wszystko w toku, więc pokaże dzisiaj kaweałek ogródka - zwłaszcza kwiaty, które pieknie rozkwitły!!! i obrus, który powstał na szybko specjalnie na ogród ze straej zasłony, która leżała w szafie i czekała na swoją kolej  została przycięta, dostała kawałek koronki i całkiem przyzwoicie wygląda ;)
P.S. czosnek i bluszcz zobaczycie jeszcze w niejdnej odsłonie ;)

plany na weekend

piątek, 20 maja 2011


Uwielbiam ten moment - piątek po pracy, dwa dniu wolnego!!! zacznę od kawy na ogródku i prasówki, w planach jeszcze robótki, już w toku, ale pochwalę się dopiero "dziełem" ostatecznym.
Posted by Picasa

pierwsze koty za płoty ;)

wtorek, 17 maja 2011

Dzisiaj chciałam Wam pokazać mały fragment mojej łazienki. Niedawno udało mi się upolować cudowne puszyste ręczniki z wstawką z kanwy, jak tylko  je zobaczyłam, od razu wiedziałam co na nich wyhaftuje - męża i moje inicjały, a że są takie same powstały w dwóch kolorach. Wzór alfabetu znaleziony w sieci dostępny tutaj.
Mimo, że sezon zimowy, mam nadzieje, na dobre już za nami, lubię zanurzyć się w aromatycznej kąpieli więc świeczki zawsze mile widziane ;)

trudne początki

poniedziałek, 16 maja 2011

Zainspirowana pasją tworzenia, nosząc się od dawna z zamiarem założenia bloga w końcu zaistniałam w sieci :)
Na początek coś co kocham - wiosna, jej zapach unoszacy się w powietrzu, szczególnie aromat konwalii i bzów, słońce przygrzewające coraz mocniej.... od zawsze na gałazakch bzu wyszukuję pięciopłatkowych kwiatów, też tak macie? 
Zapraszam do  mojego świata hand made.

 
Craftomania - by Templates para novo blogger